Dmuchane zjeżdżalnie, pokaz tresury psów, taneczne występy zespołu Rytmix i… pyszny bufet. Z atrakcji przygotowanych na Festyn Rodzinny skorzystała cała społeczność szkolna i rodzice.
Tradycją Naszej Szkoły stała się już impreza, podczas której żegnamy lato. Pogoda dopisała, więc na świeżym powietrzu w sobotnie przedpołudnie pojawiło się wielu gości. Dzieci ustawiały się w niekończących się kolejkach do dmuchanych zjeżdżalni. Wykonywały podskoki, ślizgały się do zdarcia portek lub utraty tchu.
Wszystkich zainteresował pokaz tresury psów. Zachwytom nie było końca. Zwierzęta zjednały sobie sympatię widzów posłuszeństwem i niewątpliwą urodą. Gromkie brawa rozlegały się po każdym precyzyjnie wykonanym ćwiczeniu.
Przyjechał też patrol policji. Nic złego się nie stało! Za to zainteresowani pracą policjantów mogli zajrzeć do środka radiowozu i wypróbować działanie sygnałów alarmowych. Nie brakowało chętnych! Strażacy, którzy pojawili się na boisku szkolnym uwijali się jak w ukropie. Pożar? Nic z tych rzeczy. To rozpalone ciekawością dzieci chciały wejść do wozu i sprawdzić swoje możliwości. Pewnie niejeden uczeń zapragnął zostać strażakiem i bohatersko pomagać ludziom.
W radosną i taneczną atmosferę wprowadził wszystkich zespół Rytmix. Dzieci brawurowo tańczyły do nowoczesnych rytmów muzycznych. Chłopcy pokazali jak zręcznie
i zgodnie z zasadami honorowej walki powalić przeciwnika. To młodzi adepci sztuk jiu jitsu.
Na spragnionych czekała kawa i herbata. Zmęczeni wrażeniami mogli posilić się domowym wypiekami. Nasze panie kucharki ugotowały tak pyszną grochówkę, że po chochlę strawy ustawiały się kolejki. Jeszcze inni kosztowali grillowanej kaszanki lub kiełbaski.
Wszyscy mieli okazję skorzystać z atrakcji, z radością na twarzy pożegnać lato i w dobrych nastrojach szykować się na powitanie jesieni.
Joanna Piskorowska